bookmate game
pl
Andrzej Sapkowski

Ostatnie życzenie

Giv mig besked når bogen er tilgængelig
Denne bog er ikke tilgængelig i streaming pt. men du kan uploade din egen epub- eller fb2-fil og læse den sammen med dine andre bøger på Bookmate. Hvordan overfører jeg en bog?
  • Alice Gurskahar citeretfor 9 år siden
    Bogowie, co za dzień! Co za cholerny dzień!
  • Alice Gurskahar citeretfor 9 år siden
    — Nic mi nie wiadomo o dupach ani halucynacjach — rzekł dumnie Jaskier.
  • Alice Gurskahar citeretfor 9 år siden
    — Ludzie — Geralt odwrócił głowę — lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chat o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.
  • Alice Gurskahar citeretfor 9 år siden
    A tu? Co to jest? Rycina przedstawiała rozczochrane straszydło na koniu, z ogromnymi ślepiami i jeszcze większymi zębami. W prawej ręce straszydło dzierżyło pokaźny miecz, w lewej wór pieniędzy.
    — Wiedźmak — zamamlała babka. - Przez niektórych wiedźminem zwany. Wzywać go niebezpiecznie barzo, wżdy trzeba, bo gdy przeciw potworu a plugastwu niczym nie uradzi, wiedźmak uradzi. Baczyć aby trzeba…
    — Wystarczy — mruknął Geralt. - Wystarczy, babciu. Dziękuję.
    — Nie, nie — zaprotestował Jaskier ze złośliwym uśmiechem. - Jak tam dalej idzie? Wielce ciekawa to księga! "Mówcie, babciu, mówcie.
    — Eee… Baczyć aby trzeba, coby wiedźmaka nie dotykać, bo od tego oparszywieć można. A dziewki przed nim kryć, bo wiedźmak chutliwy jest ponad miarę wszelką…
  • Alice Gurskahar citeretfor 9 år siden
    Jadę dalej, a robi mi się coraz głodniej. Rozpytuję o pracę, owszem, jest, ale jaka? Temu złap rusałkę, temu nimfę, owemu dziwożonę… Pogłupieli doszczętnie, po wsiach pełno dziewek jak rzepy, a im się chce nieludek. Inny prosi, bym zabił wojsiłka i dostarczył mu kostkę z jego dłoni, bo zmielona i wsypana do polewki podobno wzmaga potencję…
    — To akurat bujda — wtrącił Jaskier. - Próbowałem. Nie wzmaga nic a nic, a polewce nadaje smak wywaru z onuc. No, ale jeśli ludzie w to wierzą i są skłonni płacić…
    — Nie będę zabijał wojsiłków. Ani innych nieszkodliwych stworzeń.
    — To będziesz chodził głodny. Chyba, że zmienisz pracę.
    — Na jaką?
    — Na byle jaką. Zostań kapłanem. Byłbyś niezły z twoimi skrupułami, z twoją moralnością, z twoją wiedzą o naturze ludzi i wszelkiej rzeczy. To, że nie wierzysz w żadnych bogów, problemu stanowić nie powinno. Mało znam kapłanów, którzy wierzą. Zastań kapłanem i przestań się użalać nad sobą.
  • Alice Gurskahar citeretfor 9 år siden
    Jaskier usiadł, zajrzał do księgi, leżącej na pulpicie.
    — Historia? — uśmiechnął się. - Roderick de Novembre? Czytałem, czytałem. Gdy studiowałem w akademii w Oxenfurcie, historia zajmowała drugie miejsce na liście moich ulubionych przedmiotów.
    — Co było na pierwszym miejscu?
    — Geografia — rzekł poważnie poeta. - Atlas świata był większy i łatwiej było za nim ukryć gąsiorek wódki.
  • Alice Gurskahar citeretfor 9 år siden
    — Nie moja rzecz — powiedział Haxo, zezując na pachołków. - Do mnie należy ubrać was…
    — Przebrać, chcieliście powiedzieć.
    — …Ubrać i zaprowadzić na ucztę, do królowej. Włóżcie wams, panie Geralt. I ukryjcie pod nim wiedźmiński medalion.
    — Tu leżał mój sztylet.
  • Alice Gurskahar citeretfor 9 år siden
    — Zło to zło, Stregoborze — rzekł poważnie wiedźmin wstając. - Mniejsze, większe, średnie, wszystko jedno, proporcje są umowne a granice zatarte. Nie jestem świątobliwym pustelnikiem, nie samo dobro czyniłem w życiu. Ale jeżeli mam wybierać pomiędzy jednym złem a drugim, to wolę nie wybierać wcale.
  • Alice Gurskahar citeretfor 9 år siden
    — W każdej baśni jest ziarno prawdy — rzekł cicho wiedźmin. - Miłość i krew. Obie mają potężną moc. Magowie i uczeni łamią sobie nad tym głowy od lat, ale nie doszli do niczego, poza tym, że…
    - Że co, Geralt?
    — Miłość musi być prawdziwa.
  • Alice Gurskahar citeretfor 9 år siden
    — A nie sądzisz — uśmiechnął się — że moja niewiara w sens takiego transu z góry przekreśla jego celowość?
    — Nie, nie sądzę. A wiesz, dlaczego?
    — Nie.
    Nenneke pochyliła się, spojrzała mu w oczy, z dziwnym uśmiechem na bladych wargach.
    — Bo byłby to pierwszy znany mi dowód na to, że niewiara ma jakąkolwiek moc.
fb2epub
Træk og slip dine filer (ikke mere end 5 ad gangen)